0

Te trzy frazy ważniejsze od „kocham cię”

Ludzie przykładają wielką wagę do związków i romansów. A jeszcze większą wagę i nacisk do frazy „Kocham cię”. Kiedy Walentynki tuż za rogiem, temat miłości coraz częściej przychodzi ludziom na myśl. Co tak naprawdę powiedzenie „kocham cię” oznacza dla związku? Kiedy jest właściwy moment, aby to powiedzieć? Kiedy jest za wcześnie? Ile czekać, aby nie było za długo? Heh. Niekończące się oczekiwania i osądy wokół tych dwóch słów…

Oto frazy i pytania, których możesz użyć w relacjach, a które są jeszcze wspanialsze niż słowa „kocham cię”.

Po pierwsze, istnieje tyle definicji miłości i tego, co ona oznacza, że twoja definicja może być całkiem inna od tej, którą ma twój partner. Po drugie, miłość jest konkluzją. Kiedy mówisz „kocham cię”, uznajesz, że już wszystko ukończyłeś. Myślisz: „To wystarczy. To już wszystko, co muszę zrobić.” Widzę, jak ludzie robią to bardzo często. Mówią: „Kocham tę osobę” i wówczas przestają rozwijać ten związek, choćby jeszcze trochę. Przestają trwać w akcie kochania. Pokochali, zatem to już zostało ukończone i nie ma już co robić więcej. Kiedy to już zostało ukończone, umowa została wykonana i od tego momentu nie wydarza się już żadna kreacja. Z takim nastawieniem nie możesz mieć całkowitej radości ani dostępu do wszystkich możliwości.

Gdybyś chciał związku, który jest ekscytujący, zabawny, radosny i ciągle jeszcze lepszy – oto 3 frazy, które są ważniejsze niż „kocham cię” i które przyniosą wspanialsze rezultaty.

1. „Jestem za Ciebie wdzięczny

Pamiętasz, kiedy ostatni raz wyraziłeś prawdziwą wdzięczność za swojego partnera? Czy fatygujesz się, aby codziennie mówić mu, jakim jest dla ciebie darem? Ile radości przynosi do twojego życia? Brać kogoś za pewnik nie kosztuje żadnego wysiłku, ale warto pamiętać, że prawdziwe „dziękuję” z głębi twojego serca sięga bardzo daleko.

Aby na nowo wzniecić poczucie wdzięczności, zacznij prowadzić dziennik wdzięczności i każdego dnia zapisz przynajmniej jedną rzecz, za którą jesteś wdzięczny sobie i jedną rzecz, za którą jesteś wdzięczny partnerowi. Kiedy zaczniesz budować wdzięczność, stanie się ona podstawowym elementem waszego związku.

2. Wybieram ciebie”

Związek rozpoczyna się, kiedy go wybieramy. Wybieramy określoną osobę jako swojego partnera. Wybieramy to, jak chcielibyśmy, aby wyglądał nasz związek. Ale często nasze aktywne wybieranie odchodzi, a my zaczynamy egzystować w związku. I, jeśli przestajemy aktywnie wybierać nasz związek – nie kreujemy go.

Czy chcesz to zmienić?  Wybieraj swojego partnera codziennie i spraw, by się o tym dowiadywał. Mów mu: „Wybieram ciebie. Jakie to szczęście mnie spotkało, że mam cię w swoim życiu?”

Codzienny wybór bycia w relacji powstrzymuje cię od przestawiania swojego związku na auto-pilota i przywodzi cię na nowo do kreatywności, radości i ekscytacji, która była w nim na początku.

3. Jak może być jeszcze lepiej?

Cokolwiek pojawia się w twoim związku, bez względu na to, czy to jest dobre czy złe – zadawaj to pytanie. Pytania otwierają drzwi do nowych możliwości. Pytania pozwalają ci zobaczyć opcje i wybory, o których wcześniej nie wiedziałeś, że je masz. Kiedy zapytasz: „Jak może być jeszcze lepiej?” wysyłasz zaproszenie do rzeczy, aby się ulepszały. I one to robią!

Kiedy twój partner wraca z pracy naburmuszony, zapytaj: „Jak może być jeszcze lepiej?” Nie z poziomu frustracji, tylko raczej z poziomu ciekawości i zachwytu nad wielością tego możliwości. Kiedy twój partner wraca do domu z kwiatami i zasypuje się wdzięcznością – zapytaj figlarnie: „Hmm. Jestem ciekaw? Jak może być jeszcze lepiej?” Spróbuj tego i patrz, jak rzeczy zaczną się zmieniać na lepsze!

Oryginał artykułu można przeczytać tutaj.

Autor: Dain Heer
http://drdinheer.com